Pamiętacie opisywaną przeze mnie historię amerykańskiej firmy Gogo, która to poprzez wykorzystanie fałszywego certyfikat podsłuchiwała swoich klientów na pokładach samolotów? Dzisiaj wyszło na jaw, że podobne praktyki, niosące za sobą jeszcze bardziej niebezpieczne konsekwencje, stosuje firma Lenovo.